Forum Gospodarki Przestrzennej

aga m

co wy na to zeby za tydzien z okazji nie odbywania sie cwiczen z kartografii odwolac srodowisko
oczywiscie nie do konca odwolac tylko odrobic pozniej? chyba ze ktos niezmiernie pala checia przybycia gratis w piatek wyjatkowo na srodowisko...
ja proponuje zeby za tydzien by nie bylo a potem bylyby 2 tyg z rzedu:) co prawda przenioslo by sie to na styczen bo 22/12raczej wolny bedzie ale mysle ze do konca semestru piatkow do odrobienia przedmiotu nam nie braknie

kto za kto przeciw?

i co na to nasze strasoscinki?

pozdrawiam mocno

Anusia

Mnie sie ten pomysl nie podoba jak mam byc szczera;/
i tak styczen mamy juz do ... no wlasnie;) po co go pogarszac jeszcze!

aga m

ale w piatki i tak na kartografie bedziemy przychodzic wiec czy to taka roznica przyjsc 2 godziny wczesniej?
a piatek w nastepnym tygodniu mozna by miec caly wolny
ale nie bede sie upierac:)
chcialam dobrze Rolling Eyes

Anusia

przypominam ze w ten piatek i w przyszly kartografii nie mamy... a po swietach jakos nie jestem chetna na cotygodniowe tesciki- ale to tylko moje zdanie...moze inni wola je pisac;)

agnawrocek

Hmmm....
Nie jestem ZA.... ( w styczniu sie zagrzebiemy, zobaczycie...)
Duzo osob ma do odrobienia teorie (specjalnie przesuwałam ja na nastepny piatek zeby w ten weekend ludzie mogli spokojnie pojechac do domku, takie mieli prośby), inne osoby maja poprawki z koła z kartografi, umawiaja sie indywidualnie (je tez wezcie pod uwage)
nastepna sprawa: juz jedna ochrone srodowiska mamy do odrabiania w styczniu Wink

(tak nie dziwcie sie, mam zapisane ze bedziemy odrabiac, bo przesunelismy Wink

) Takze ja nie polecam tego pomysłu, ale zrobicie co chcecie (tzn nie zrobicie bo znajac Markowską napewno sie nie zgodzi)
Moje odpowiedz na ten pomysł: STANOWCZO NIE

Mario

Krótko i treściwie: po cholerę cokolwiek przekładać?? Jak dla mnie im wcześniej coś sie zrobi, tym lepiej, przynajmniej będzie za mną, a nie będę na sam koniec robił sobie nawał nauki! To tylko moje zdanie i wiem że wielu go nie popiera:( Ale cóż - demokracja...

Karpik

wychodzi chyba na NIE;)